Poezja

Towarzysz ze strefy Ciszy


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

19 kwietnia 2012

raport z wolnego Miasta

{pamieci Zbigniewa Herberta}

noszenie Miasta w sobie nie jest lekarstwem
na zanik poczucia czasu- lata tracą wydźwięk

dziś już wiem że dzieje oblężenia
pisaleś Mistrzu wlaśnie dla mnie
nieścisłość zapisu nie ma znaczenia
hordy odeszły już dawno
dziś nikt nawet nie wie czy istniały
Miasto było koniem trojańskim samo w swym żołądku
a Druga Apokalipsa miała więcej twarzy
niż najśmielszy z greckich teatrów

chodze Twoimi ślady po rubieżach Miasta
odkrywam kostnice, cmentarze, domy dziecka
ruiny kościołów i widma domów
i jednak... jednak nie pozostało nic

wszystka krew wsiąkła w bruki
Miasto marzy o turystach i pieniądzach
a w obitych mordach szarych nor wciąż
szczęście mierzy się w promilach
rytm nieskończonych tygodni trwa szyderczo

nowa odmiana dzieci już dorosła
bawią sie w kariery i życie
marzą o zabawie w Boga

parę wielkich nazwisk w kronikach
okazało się kukłami czekającymi na
niewywierzoną wiosnę
pisanie o czerwonych pręgach
grozi załamaniem pogody

nie uwierzyłbyś Mistrzu
jak może boleć oglądanie wolnosci
w tym magicznym miejscu
po czterech dniach kończy się powietrze
i zawsze tuż przed rejsem
po godzinach otwarcia
zapalam świeczki na schodach muzeum
Twoich upokorzonych snów






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1