Konrad Redus, 26 stycznia 2012
nie musisz się bać
nie przychodzę tu z empatii
zwykły rozsądek
nakazuje kochać bliźnich
i zabliźniać ich rany
Konrad Redus, 25 stycznia 2012
tak lubię do ciebie wracać
stary horyzoncie morza
zalążku podróży dookoła świata
widokówko niewysłana
bez znaczeń
i adresata
tak lubię do ciebie wracać
Konrad Redus, 24 stycznia 2012
tu jest drzewo
a tu otwór do dmuchania
mistrz zakonu objaśnia
obrzędy
tajemnicę posługi
mitologia watykańska
Konrad Redus, 23 stycznia 2012
mija mnie krajobraz
miasto więc światła latarń
przystankowa nawigacja
przynajmniej na razie
wykręcam kolejny kilometr
prędkościomierz potencjometr radia
marzenia niesłyszące i ślepe
upadek i kuszenie diabła
sen
sugestywna poczwara strachu
ćma jak myśl
nadzieja życia odrobiną światła
dalej
nie chce się już rozmawiać
wdechy i wydechy
łagodzenie pulsu świata
Konrad Redus, 22 stycznia 2012
manifestuj
samego siebie nad samym sobą
dozą eksperymentu
zwyczajną osiedlową mnogość
i swoje w niej oderwanie
kolejne roztrzaskanie lustra
nadplanowe zmartwychwstanie
gdzie diabeł frustrat
stare przyzwyczajenia
na nowe hobby pozamieniał
że sam nie widzisz jak broczysz
iluzja domknęła oczy
Konrad Redus, 19 stycznia 2012
starość to wybudować dom
na skale przypowieści
chłopca którego i ja miałem za syna
dziedzic niepisanego tronu
przyjmuję to co słuszne i rozważne
ale babilońska strona rodowodu
zawsze chciała zapytać
jak wynagrodzisz mi to za życia
Konrad Redus, 18 stycznia 2012
ruszcie się
rozkaz pada jak przyjaciel
na kolana
krwią plute ostatnie przekleństwa
dalej
oddałby się na części
ale zabierzcie go do matki
order i flagę
Konrad Redus, 12 stycznia 2012
tu kończy się sen o księżniczce
z pękniętej bańki mydlanej
spadasz w ramiona brodatego starca
trądem zmarszczek razi jak piorunem
partia szachów
porad poczciwego papcia
mistrza masońskiej loży
jeśli jak w kartach zaczniesz sprawdzać
znam tu taką nie-winną
co służy gilotyną
Konrad Redus, 11 stycznia 2012
podobno zamiast kasetowych
wprowadzono zabawki kompaktowe
sieczkę blu-ray
dla dużych chłopców z małym
poczuciem rzeczywistości
niemieckie niebo ameryki
911
Konrad Redus, 9 stycznia 2012
w autobusie siadam już inaczej
nie czaję się przyglądaniem
nie pozoruję na bajer
jadę
za muzyką i krajobrazem
odpocząć
z pragnieniem że kiedyś się przeprowadzę
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.