21 lutego 2012
Rocznica I
Już nie mówimy o niej po imieniu. Teraz się mówi, że była
taka a taka. Zawsze dobra.
Dziś nie trzeba chodzić wokół na palcach.
Można stukać obcasami jak pani Renia spod piątki.
Wtedy, ... wtedy taki dźwięk mógł się przerodzić w histerię.
A z histeriami, jak wiadomo, trzeba ostrożnie, bo kto wie co
może się zdarzyć.
Chciałoby się pobębnić palcami w stół, postukać w czoło,
albo choćby pogrozić wskazującym dzieciakom z podwórka.
Wszystko, co wiąże się z dźwiękiem, jest wspomnieniem.
Niewykluczone, że zachowamy ciszę.