Poezja

Marion


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

29 lipca 2010

A jednak

to było w sobotę
o godzinie 10.15
między jedną a drugą asaną
poczułam to
lekkie muśnięcie
 
właśnie uwalniałam oddech
płynęły przeze mnie
słowa i obrazy
nie zdążyłam zapisać
poszukiwałam w sobie
środka ciężkości
 
to wina zegara
ruch wskazówki spłoszył
skrzydlatą muzę
siedzi teraz na
wysokiej sośnie
i kracze
 
a jednak
przez jedną chwilę byłam
poetką

Wiersz z cyklu "poetą się bywa" :)






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1