3 października 2014
Zostaw, na razie nie krwawi.
Pisałam już o bliznach.
Tych we mnie, które
nawet jeśli ostygną lub przyschną,
nadal są rozdrapane.
Nie zagoją się nigdy.
Niczego już nie wiem na pewno.
"To też jest do przepracowania."
Kurwa. Wiem, a Ty znowu
mówisz do mnie jak do pacjentki.
"Mam wrażenie, że się od siebie oddalamy."
Ja też, ale z reguły
nie mówię głośno o uczuciach.
To kiedyś było ważne, jednak
ostatnie kilka miesięcy obfituje w podobne historie.