13 lipca 2011
Pokolenie 90210 sezon 81
Co niedziela oglądamy telewizję przy piwie.
Aśka zawsze nalega, żeby zmienić kanał,
bo jak mówi męczą ją te "botoksowe kurwy".
Odkąd Robert się wyprowadził, Jacek często
wazrusza się przy serialach. Pozwalamy mu na to,
o ile nie śpiewa Forever is over. Są granice gejostwa.
Czytam "Lewa, wspomnie prawej" i znowu się boję.
Pomiędzy jedną, a drugą butelką, ściskasz moją rękę.
Od niechcenia, mogłabym się przyzwyczaić.
Do tych butelek i ciebie, tak myślę.
Po pólnocy przełączamy na boks,
kto by miał czas śledzić wszystkie rundy?
"Lej asfalta" i przypomina nam się, że
gej ma w sobie coś z faceta. Podobno.
Takie niedziele będziemy wspominać
nucąc "Gdzie się podziały..." albo "Jay-z hits collection".
Najbardziej żal mi tego papierosa, choć
nie będzie moim ostatnim. I tego, że Jacek
przy kolejnym piwie przyzna jak to pragnie
z ciekawości kiedyś przespać się z Aśką.
Ze mną by nie chciał.