Poezja

Petroniusz


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

1 czerwca 2015

Alcatraz

Każdy ma swoje Alcatraz.
Ślepy los z dokładnością zegarmistrza
wyznacza jego wzrost i rozmiar stopy.
Podanie o zmianę celi zawsze ląduje
w niszczarce marki Tracer.

Jedynie przez dwa okna w kolorze
niebieskim, zielonym, piwnym, czarnym
- niepotrzebne skreślić – widać wodę,
ląd i drzewo zrzucające liście, i pszczoły
latające chaotycznie.

Z czasem Alcatraz ulega degradacji.
Pomarszczone twarze, podsiwiałe głowy,
Za oknem mgła jak o poranku na brytyjskim
wybrzeżu.
(Przemijanie waży tyle co rutyna,
a melancholię mierzy się w kilometrach).

Po odbytej karze Alcatraz zmienia się w muzeum.
Spaceruje po nim chrząszcz, który nie ogląda
obrazów Picassa, Moneta, ani rzeźb Klingera.
Jedynie szepcze pod nosem: tu mieszkał
więzień. Pokój jego duszy.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1