26 września 2012
Non stop czy stopem
nigdy nie myślałem
może to mój błąd
wierzyłem chabrom
rozczarowany zbożem
i innymi słowy
wierzyłem oczom
uśmiechu i dłoni
nawet milczeniem
potem był spacer
i wielkie morze
kto mi powie
że odszedłem
tam gdzie piasek
nie zna imienia
on nigdy nie zada bólu
przecież jest przewiewny
tam gdzie ławka
może nawet ty