28 grudnia 2012
Ona
szedłem chociaż nie musiałem
whisky przygniata do fotela
jednak byłem tam
gdzie nigdy nie byłem
aby zapomnieć czego nigdy
nie chciałem pamiętać
szedłem bo drzwi otwarte
i nie pamiętam klucza
a na zamku arthura
wiatr nie zna słów
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade