10 sierpnia 2014
prawie jesiennie
jodłowe lasy
kropla żywicy - ważka
śpi jak zaklęta
liście opadły
lato odeszło nagle
jesienna nutka
mleczna poświata
fruwają nikłe nitki
zerwane wiatrem
jesienne liście
porywisty wiatr rzucił
strzępy zieleni
przygięte drzewa
od podmuchu wietrzyska
jesień nadchodzi
wśród leśnej głuszy
pająk snuje cienką sieć
w kropli tęczy
siano w kopach
smutne oczy chochoła
na puste pola
klekot bociana
duże kręgi na wodzie
zmykają żabki