Poezja

Sztelak Marcin


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

19 kwietnia 2012

Bouquet de la mort. Pisane w malignie

Tylko do czytania, nie do recytacji?


Anioły „na miłość” płożą się po równinach
gdzie zmarniały bizony. W falangach
na czterech chłopa głębokich; może nawet
chłopca, co podglądał przez dziurkę od klucza.

Bełkot?

Epatują naprężonymi cięciwami, kołczany
pomiędzy uda. Nieopłacalnie, skazane na
bezpłciowość nie mogą jęczeć, nawet z bólu,
wierzą, że rozkosz tylko dla ułomnych.

Erotyka?

Pośmiertnie skazani na odwagę oczekują
na ordery i chryzantemy. Byli ciemni,
bezzębni i rustykalni, więc usilnie poszukują
lasów przesyconych zapachem łajna.

Patos?

Bryła świata była do ruszenia, tylko cholerny
punkt podparcia. Dźwignia nic sobie nie zarzuca,
złamania można skleić, związać konopnym sznurem
koniecznie natartym psim sadłem.

Ironia?

Śmierdzi - na słodko – au de toilet,
agonalna perfuma.

Bez komentarza?






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1