11 grudnia 2013
Po(d)wieczorek
Zapisz kilka słów.
Prawdy.
Poeci jedzą zupę, ziemniaki puree,
kotlet mielony, surówkę z kapusty.
Młodej lub kiszonej, w zależności
od pory roku.
Równie dobrze to mógłby być wiersz.
O sensie istnienia, czy zderzaniu się molekuł.
Jednak obiad to też dobry temat,
szczególnie ten zakończony kompotem.
Poeci piją kawę, mocno przesłodzoną.
Do tego ciastka z kremem. Często wychodzą
na papierosa. Zgodnie z zakazem.
Równie dobrze mógłby to być testament.
Cyrograf albo curriculum vitae,
w ostateczności donos, ale to takie
nieeleganckie określenie.
Znalazł się purysta.
Obyczajowy.