Poezja

Sztelak Marcin


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

6 czerwca 2014

Zmarszczka


Świat więdnie tuż pod złudnym blaskiem miasta,
tańczę kadryla w parze ze świętym.
Od wszystkich możliwych dupereli.
 
Ślisko, więc mylę kroki, święty pobłażliwie
klęka. I gładzi grzechy,
pora uciekać.
 
W zaułki, podwórka, przedwcześnie postarzałe
parki. Tam nikt nie będzie szukał natchnień,
tym bardziej cnót kardynalnych.
 
Najwyżej rzygną śmiechem przez okno
– wystarczy podziękować bijąc pokłon.
Ewentualnie zasnąć z kamieniem pod policzkiem.
 
Mamrocząc: bez winy, ale rzucać, skoro już jestem.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1