7 czerwca 2014
Nowa poetyka
Po lewej stronie klasyczne cienie
rzucane na podszewkę.
Pełnymi garściami, przed wieprze
Z prawej autor chciał powiedzieć,
że boli go głowa. Kolokwialnie.
Za zakrętem wszystkie sensy, bez,
słowa początku, końca.
Przed nami droga, usłana
oraz wielka niewiadoma.
Na przykład ogród rozkoszy
i przyziemności.
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade