20 kwietnia 2015
Żarłacze
Siedzimy w branży robienia dobrze
i źle. Po uszy, nawet czubki.
Czyniąc znaki zrozumiałe dla wybrańców
zawiązujemy nici – spiski na klatkach.
Wątek, osnowa oraz schody: wstępne,
zastępne, bo góra – dół to tylko kierunek.
Nic nie mówiący o zwrocie,
czasami przeciwstawnym, częściej współgra
z marszrutą. Wysoko unoszone
kolana i stopy równo.
Nawet w ostatnim szeregu, który będzie
pierwszy. Jeśli nastąpimy na drogę
powrotną, na przestrzał.