Poezja

Sztelak Marcin


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

3 czerwca 2015

Intoksykacja


Czyste okna uwypuklają rysy
w zwartej strukturze konstrukcji
widzialnego. Coraz wyraźniejsze
nierówności kwestionują proroczy dar.
 
Na przykład sąsiadki, która przepowiada
koniec świata – zawsze dnia następnego.
Zresztą szklane kule toczą się po klatce,
strach
 
wychodzić przy takim kiepskim układzie
gwiazd. Więc wygładzam noc zapalając
światła, sąsiadka śpi, w kartach pomyślność,
zdrowie, sto lat.
 
Czas łyknąć odtrutkę i można kłaść
kolejną warstwę poranków.
Albo wróżyć z fusów, tylko szklanka
nieskazitelnie pusta. Do dna.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1