Poezja

Sztelak Marcin


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

14 grudnia 2015

Trupy

Po kolana w koleinach – następna
długa zima skuwa
światłocienie
– te, w których śpią koszmary,
 
snem jak najbardziej przerywanym.
A u nas zastoje, ciepłe, swojskie
marazmy. Takie życie bez nazwań
rzeczy po imieniu.
 
Lecz to bez znaczenia,
skoro wszystkie drogi porośnięte
kopczykami mogił.
 
I chociaż skrzętnie zacieramy ślady
kości natrętnie przebijają ziemię na wylot,
najprostszą przypowieścią o nieistnieniu.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1