Poezja

Sztelak Marcin


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

27 marca 2016

Dzień przestępczy

Wkładam zwoje drutu do butów,
kolczastego.
Nienauczony skradania cierpię.
 
I to mnie nie uwzniośla,
ale krążę w bliskich okolicach
sanktuariów.
 
Chciałbym poskarżyć się na nieuczciwe
kalendarze, jeden dzień od zachodu
do wschodu to za mało.
 
Na wiążące decyzje.
Więc łamię przykazania, kradnąc
aureole. Przyciasne o kilka numerów.
 
Płaczę jak dziecko, ze złości.
W końcu uciekam do domu,
by stwierdzić, że luty się skończył.
 
Bez fajerwerków.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1