Poezja

Sztelak Marcin


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

8 września 2016

Smak odgrzewanych ziemniaków

I kolejna porcja niedokiszonej kapusty
ocierają się o niepoprawność
językową.
 
Mimo to wylizuję talerz do czysta,
sok tworzy rozległą kałużę,
w której moczę stopy.
 
Z masochizmem godnym lepszej sprawy.
Oczywiście są jeszcze księżyc i gwiazdy, ale niewiele
mnie to obchodzi, kiedy drzwi z samozaparciem
bronią dostępu.
 
Do krain rozkoszy
podniebienia, zresztą na nic wytrawna
artykulacja, skoro spłukuję gardło
tanim sikaczem.
 
Bezsenność spływa
po ściankach kieliszka. Już się nie uda
dotrzeć do okna.
 
Za którym czuwa opatrzność,
gwarantująca ból brzucha.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1