21 sierpnia 2017
Korpo – emfazy
Po tej stronie spirali
nurkujemy w formalinie,
na łeb, na szyję.
Aż do skręcenia karku,
przodem do tyłu, może odwrotnie.
W każdym razie nice.
I żaden krawiec nie załata
rozpruć w strukturze
najpiękniejszego ze światów.
Po drugiej stronie trzymamy
dystans
oraz zaciśnięte zęby.
W nieprawidłowym zgryzie
ścieramy.
Choćby skórę z pięty.
Czyli w najsłabszym punkcie
życia w płynie.