Poezja

Sztelak Marcin


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

22 sierpnia 2017

Ars mundi

 
Ziemia wzbiera, brzemienna
od wód niezauważonego potopu.
Spłynął po plecach rozmodlonego
tłumu zelotów.
 
Arka utknęła pomiędzy schodami
łączącymi wszystkie kręgi.
Belki trzeszczą, napięte podskórnie,
aż do krwioobiegu żywicy.
 
Tymczasem tłuszcza poszukuje proroków,
na palcach zliczając domniemane grzechy.
Od miarowego kroku drży stroma ścieżka
cnoty, wybrukowana należycie.
 
I wszystko na miejscu, nie licząc
wciąż wibrującego w powietrzu śmiechu.
Szaleńca. Albo Mesjasza.
 
Bez różnicy, Golgota cierpliwie czeka.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1