4 stycznia 2018
Sztuka milczenia
Nocni wróżbici pokazują języki
przypadkowym zbawicielom.
Ci zwieszają głowy, bo odpowiedzi
więzną w warstwach niewerbalnych.
Więc środkowym palcem wskazują
marszruty, w przybliżeniu w kierunku
Golgoty. Lub innej góry,
bezwstydnie roznegliżowanej.
Nagle ciemne zaułki wybuchają
śmiechem - to niewierzący w kilka
milionów przykazań uprawiają poletka
darmowej filozofi.
Tymczasem nieba wciąż do wynajęcia,
na godziny. Niestety ceny nie na kieszeń
wędrowców, uparcie szlifujących bruki,
na wysoki połysk.