Poezja

Sztelak Marcin


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

9 maja 2018

Konsumpcje

 
Tej nocy wypadł mi siódmy ząb
mądrości, na szczęście
przekraczam cienką granicę kartki,
kompletnie niemodnego papieru.
 
To chyba ten sam, z którego robiłem
samoloty, piekło - niebo i ozdoby na choinkę. 
Nie pożółkł, co można by nazwać cudem.
 
Tylko że do świąt szeroko otwarta przestrzeń,
szczególnie gdy mróz maluje fantasmagorie
na zużytych butelkach. Pomiędzy oddechami
dzwonią zęby. Babcie znikają w kościele,
 
dziadkowie w knajpie.
A nam w dalszym ciągu wydłuża się okres
przydatności do spożycia.
Związków.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1