Poezja

Sztelak Marcin


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

13 czerwca 2018

Paznokcie nie bolą

 
Przeważnie;
tymczasem miłosierdzie wciska się wszędzie,
przez każdą szparę,
a nawet dziurkę.
Od klucza.
 
Drzwi prowadzących donikąd,
czyli na drugą stronę
pokoju.
Lustrzane odbicie.
 
Zatykam szpary ścinkami
paznokci – voodoo
lub inne czarnowidztwo.
 
Dalej jak w amerykańskim filmie,
dobrzy zwyciężają,
źli giną przyciśnięci brzemieniem
grzechu.
 
Happy end i zachodzące słońce.
 
Koniec maniciure, wciąż nie bolą.
Przeważnie.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1