Poezja

Marcin Olszewski


Marcin Olszewski

Marcin Olszewski, 4 stycznia 2017

Dobranoc


Układam do snu Twoje myśli pod kołdrą
Śpij spokojnie. Pragnę Twego snu.
Być w środku. Spacerować. Czuwać
Poprawić poduszkę niepokoju
 
Tulę w ramionach Twoje sny i ciało
Zabieram koszmary jak przeszłość
Lustro. By Twoja twarz spokojna
Głaszczę uśmiechem. Ciepłem rąk
 
Skrzydła nad głową. Wierne słowo
Czujność, opieka. Siedzę przy łóżku
Wierz, że może być ktoś. Kto czuwa
Komu możesz zaufać. Jeżeli chcesz


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

Marcin Olszewski

Marcin Olszewski, 13 sierpnia 2016

Persona non grata


Wrażliwość na życie po mamie i tacie
Mam swoją prywatność. Uszanuj ją proszę
Gdy jednak z butami wchodzisz. Pamiętaj
Nie jesteś tu mile widzianym człowiekiem


Nie jestem ciekawy życia innych
Mam swoją granicę. Za nią rodzina
Zawsze serdeczny, ciepły, radosny
Dopóki nie przekraczasz granicy


Nie wchodź w prywatność, nie zaproszony
Wchodząc, naruszasz moje terytorium
Nie uwłaczając niczyjej godności
Chcę tego samego, względem mojej osoby


Jeżeli za nic masz moje granice
Uznając iż wejdziesz, gdy masz ochotę
Nie mam szacunku i uaktywniam
Wrażliwość na życie po mamie i tacie


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Marcin Olszewski

Marcin Olszewski, 3 sierpnia 2016

Stół


Wszyscy zabiegani, z oczami w komórkach
Mieszkając razem, jesteśmy „sąsiadami”
Własne światy w ekranach tabletów
Nie ma już rozmów. Jak kiedyś
 
Jest niedziela. Zapach rosołu. Stół
Jedno miejsce dla wszystkich. Proszę
Mamy siebie. Wspólny chleb. Wspólny czas
Rozmowy. To nasz świat powrotu. Dom
 
Złączone dłonie. Uścisk pokoleń. Jesteśmy.
Na zawsze razem. Choć rzeczywistość oddala
Stół jest ważny. To zwykła rozmowa
A jednak rozmowa święta
 
warto o tym pamiętać


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Marcin Olszewski

Marcin Olszewski, 19 czerwca 2016

Głos


Głos. Słowa płyną słodkim śpiewem tkane
Drgają fale strun głosowych, płynie muzyka
Drzwi ludzkich dusz otwarte na oścież
Cisza, skupienie na kamieniach krzeseł
 
Gdy śpiewasz
 
Morza nie ma. Nie syreną, lecz kobietą jesteś
Głębią głosu pod sklepieniem dusz dotykasz
Przymknięte powieki. Nie ma nas na widowni
Jesteśmy „za drzwiami” W innym świecie
 
Gdy śpiewasz
 
Tu przepona, mocy skala. Emocje w oddechu
Coraz żywsze bicie serc, skrzydła ptaków w ciele
Ciemność wokół. Tylko głos. Gdzie zabrałaś salę?
Nie ma nas, teatru. Tylko głos Twój i muzyka
 
Śpiewaj proszę


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Marcin Olszewski

Marcin Olszewski, 28 maja 2016

Przygoda


Jak owad latasz z kwiatka na kwiatek
By zapylić, zostawić, potem umrzeć
I zniknąć. Bez konsekwencji.
Odpowiedzialności. Było, minęło
 
Zwykła przygoda
 
Zostają dzieci. Z przypadku. Przygody
Są, no bo są w życiu. Czy ktoś je kocha?
Ciebie już nie ma. Na innym kwiatku
To konkurs kto szybciej przeleci?
 
Czy wszystkie dzieci nasze są?
 
Łatwo jest wskoczyć z kimś do łóżka
Jeszcze łatwiej z pościeli uciec
Przed samym sobą. Sumieniem dzieci
Romeo za dychę
 
Na pewno nie ojciec


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Marcin Olszewski

Marcin Olszewski, 21 maja 2016

Rodzina


Pokolenia w albumie, pokolenia w słowach
Z dziada, pradziada przekazywanych
Jesteśmy w wielu miejscach. Z tęsknotą
Za sobą. Za domem swych przodków
 
Wędrówki na przestrzeni wieków
Daleko od gniazda. Pamięć pozostaje
Lotnisko. Uścisk. Spotkanie po 300 latach
Rodzina. Miłość bez wielkich odległości
 
Wspólny chleb, serca. Uśmiechy na twarzach
Czasem i łzy. Łzy tęsknoty za sobą
Jedna krew, jedna ziemia, jedna rodzina
Na zawsze i wszędzie. Olszewscy. Kościesza


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Marcin Olszewski

Marcin Olszewski, 17 maja 2016

Dyspozycja


Jestem do Pani osobistej dyspozycji
W każdą godzinę. 7 dni w tygodniu
Wychodząc ku oczekiwaniom i potrzebom
Tak, aby Panią nadal nic nie obchodziło
 
Naprawię światło na klatce schodowej
Domofon przed wejściem. Oczyszczę klatkę
By zyskać Pani zadowolenie. Przez chwilę
Dziś raport. Zdanie stanu rzeczy
 
… skoro rozmawiam
       dlaczego nic nie robię?
 
Długi czas, przez tłumaczenie się Pani
Zalegam z rzeczywistą realizacją zadań
Tańczę na krok i tempo jak Pani zagra
Pań jest tysiące. Tysiące marzeń i życzeń
 
Moglibyśmy tak dać się zwariować na wieki
Tańczyć dla pierwszej, kolejnej i wielu
Dzień miarą czasu. Proszę poczekać
Nie jestem zarządcą ludzkich  dusz


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Marcin Olszewski

Marcin Olszewski, 3 maja 2016

Grób


Jestem nad płytą. Zapalam znicze
Trudne z ust słowa. Tak na odległość
Ktoś w innym czasie. Zapala znicze
Przynosi kwiaty. Ktoś nieznajomy?
 
Mijamy się w cieniu kamienia krzyża
Bez wzroku kochamy siebie nawzajem
Te same osoby. W życiu i w niebie
Wspólny pocałunek na ustach pamięci
 
Modlitwa na wietrze. W dywanie liści
Kocham Was, babciu, droga prababciu
Nie tylko jak kocham. Kocha ktoś jeszcze
Mijamy się w cieniu grobów z miłością.
 
By ujrzeć prawdę, pewnego dnia 


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Marcin Olszewski

Marcin Olszewski, 30 kwietnia 2016

Wegetacja


Bóg dał mi rozum, ręce i nogi
Siedzę. Tak lepiej w potrzebie
Plan na życie. Co trzeba, przyniosą
A ja wypoczywam. Zmęczony życiem
 
Pracy nie szukam. Profesja niechcenia
Nie szukam, to nie mam. Jestem w potrzebie
Nowy sprzęt w domu. Wystarczy poprosić
I po co ludzie się tak wysilają?
 
Żyję. Bez zmartwień. Masz, to daj
Na Twój koszt żyję. Jakie to proste
Minimum wysiłku. Bo tak mi wygodniej
Moja egzystencja waszą naiwnością


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

Marcin Olszewski

Marcin Olszewski, 23 kwietnia 2016

Poznanie


Pierwszy kontakt. Zarys wzrokowy
Pozytyw. Reszta się nie liczy
Kochamy się. Będziemy szczęśliwi
Choć nigdy do końca się nie poznamy
 
Uroda przyciąga. Etap zdobywania
Zrobię wszystko. Co chcesz, tylko powiedz
Że mnie kochasz. „Dobrze, zrób wszystko”
Ocena poświęceń. Dla stabilizacji.
 
Pierwsza różnica zdań. Jeszcze w porządku
Sto tłumaczeń postawy. „Przecież ją kocham”
„I ona mnie kocha”. Wyrwane kamienie
Nieważne kto pierwszy. Nikt nie jest winny
 
Kurtyna na scenie. Scenariusz wypomnień
Już nie słodycz, a prosta ocena po zachowaniu
Znamy się. Już nie tylko po ciele.
Po charakterze. To w końcu przychodzi
 
Przy pierwszych skarpetach rzuconych na ziemi
Kto robi śniadanie, wyrzuca śmieci
Romantyzm odjechał. Została codzienność
Zderzenie poglądów. Kompromis, przewaga?
 
Nigdy do końca się nie poznamy. To nie horoskop
Prezentacja na lata. „Jestem taki, owaka”
„Za pięć lat powiem ci że mam Ciebie dosyć”
Loteria. Bierzesz los. Co będzie?
 
Zobaczysz….
 


liczba komentarzy: 3 | punkty: 5 | szczegóły


  10 - 30 - 100  






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1