13 kwietnia 2013
sporty siłowe
stalowy odgłos unoszonego ciężaru
niczym z filmowego koszmaru
oddech narasta wraz z wycieczeniem
każdy ruch to walka z brzemieniem
nadwagi,mej otyłości powagi
a teraz kiedy jestem już prawie nagi
mieszczący się w skali swej wagi
rozumiem ze dobrze robie
kiedy cwicze i swe ciało zdobie
ruch następny już ostatkiem sił
jeszcze cięzar do góry wzbił
pot lśni na czole mym
a siłownie zamieniam w rym..;)
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade