26 kwietnia 2012
Flota międzygalaktycznych dusz cz2
Jego twarz wyraznie odzwierciedla zainteresowanie jakie Azeon obdarzał wizualizator podswietlny akademi nauk tantrycznych w Brim. Mrugajaca poświata oswitlała jego twarz w półmroku laboratorium. Plazmowa edycja zostaje przerwana głosem mysli.
-Sala porodowa gotowa na przyjecie- oznajmił głos dyspozytorki szpitalnej.
Prosze ustawic czujniki wykrywania fal podpszeszczennych i audiopetengator.
-Przyjełam
W tym wlasnie momencie sygnał rozmowy oznajmił nadejście wiadomości astralnej z opserwatorium.
-pierwsza sonda geokosmiczna odebrała sygnał zblizającego się.
męzczyzna aż wyprostował się na dzwięk tego meldunku.
-A niech to
pomyśał doktor
-jednak nie jesteśmy w stanie określic predkosci podswietlnej tej Energi
zmarszczył brwi patrząc w opuzniony ekran podpszeszczenny
-tak jakby natura zawsze była jeden krok przed nami
Wracamy oczyma wyobrazni w podprzeszczenna podróż jaką zafundował nam duch energetyczny.
Właśnie zwalniamy pyłki mikroprzestrzenne zaczynaja zlewac się w rzeczywistosć...obraz coraz mniej zlany powoli odsłania rysy otoczenia wielka planeta gazowa z prawa rozchwiewa lot swym przyciaganiem.
Na wprost ukazuje sie mały porównywalnie z gazowcem skalisty księżyc zasypany błekitem oceanów i ozonowej poświacie....
zwalniamy coraz bardziej nagrzewając się hamowaniem w atmosferze planety mijamy zroszone krople wodnych chmur...zawiśliśmy jakby bezwładnie nad zielonym egzotycznie lasem podmuch wiatru porywa nasz niczym szybowiec przez pieknie zielone obszary....nagle nasz lot zakłuca podmuch przelatujacego obiektu....a wielkie połacie lasu przerywa widok wielkiego ruchliwego futurystycznie niewyjasnialnego miasta...
mijamy zaokraglone ściany wysokich budynków a wiatry przelatujacych pojazdów rozchwiały na na dobre... przed nami ukazały sie dwie postacie ludzi jako wielkie pomniki a pomiedzy nimi wielkie rozsówajace się drzwi.....