31 października 2011
Claster Noteci
w nizinnym plastrze łąk
przepastna wstęga wód się snuje
stado kulika na wieczerze się zmawia
krzywymi dziobami spokój płosząc
aromat sianokosów
z mgłą ponad wodami się kładzie
Noteć doliną wśród pagórków wędruje
czasem nad Ujściem przystanie
to znów dalej popłynie
by przy następnej odpocząć śluzie
i tylko statek uparcie pod prąd płynie
kiedy słońce już za wysoką górą się chowa
myśli pozostają na przepastnej równinie