1 września 2014
1 września 2014, poniedziałek ( Wszystko dla życia )
Już chyba w nią weszliśmy. Powoli zanurzamy się w niej. Odchodzenie.
A właśnie, że nie! Ja celuję, i będę celował w złoty środek. Co ocalę to ocalę i zrobię wszystko dla. Zawsze coś się kończy a coś się zaczyna. Każdy dzień jest nowym początkiem. Wszystko jest sensowne, wszystko ma swoje znaczenie i wagę. Poniosę wielę, na koniec zbiorę wszystko razem i nie będę sam.
Spływa na mnie równość, spływa na mnie błogosławiony sen. Doganiam czas, jeszcze trochę a i z tym sobie poradzę. Błogość, pogodzenie się ze śmiercią to pogodzenie się z życiem, z krakowem, z nie do końca pewnością. Zawsze jest czas na zdobywanie mądrości i w każdej chwili zdobywam tę mądrość. Będę żył co najmniej 60 dni. Mam na to siłę. Nie pytajcie skąd. Nie wiem. Dziękuję Doskonałości za tę siłę. Błagam o przebaczenie.