24 lipca 2015
wchodząc/wychodząc
dawno mnie tu nie było
 co u was? nowe znajomości?
 stare strzykanie w kolanach?
 słychać
 bo milczycie
taki czarny humor
 w bramie cmentarza
 który bawi co najwyżej mnie
 bo i żona (słyszała to już
 - niech policzę - osiemnaście razy)
 patrzy już tylko z niemaskowaną niechęcią
przydaj się zamiast głupio dowcipkować
 bądź stosowny i zapal w końcu ten znicz
 - dziękuję ale to dlatego rzuciłem palenie
 by nie walczyć z cmentarnym wiatrem
 o ogień
 Poezja
Poezja Proza
Proza Fotografia
Fotografia Grafika
Grafika Wideo wiersz
Wideo wiersz Pocztówka
Pocztówka Dziennik
Dziennik Książki
Książki Handmade
Handmade