Poezja

agnieszka_n


agnieszka_n

agnieszka_n, 27 stycznia 2011

odcedzanie II

wieczór tańczy w oknie. 
szepczesz, a ja wierzę.

już nie jestem
mistrzynią w zaciskaniu pięści
i zębów.
nareszcie

rozpuszczam włosy,
dobry duch jak aromat
roznosi się po kątach.

przez twoje dłonie 
odcedzam tęsknotę.

27.01.2011


liczba komentarzy: 3 | punkty: 5 | szczegóły

agnieszka_n

agnieszka_n, 25 stycznia 2011

odcedzanie

wieczór tańczy w oknie 
szeptem kruszysz ciszę
a palcami gładzisz rzęsy

nawet wierzę
gdy mówisz że
to najważniejsze

od szesnastej nie jestem już
mistrzynią w zaciskaniu pięści
i zębów

rozpuszczam włosy
dobry duch jak aromat
roznosi się po kątach

ciała przez dłonie odcedzamy 
z tęsknoty

25.01.2011


liczba komentarzy: 4 | punkty: 2 | szczegóły

agnieszka_n

agnieszka_n, 24 stycznia 2011

na koniec: panta rei...

popatrz, stygnie dzień,
zamykasz czas w  filiżance.

nic się nie zmieniło
jak było, wszystko jest:

kwiaty stoją w wazonie.
adres wciąż ten sam,
gazety rozrzucone:
na gniew i strach godziny rozpisane.

w źrenicach blednie turkus,
obłoki z pomarańczy kleją się
do szyby.

nic się nie zmieniło
jak było, wszystko jest.
*
niebo płynie- inne...

24.01.2011


liczba komentarzy: 5 | punkty: 6 | szczegóły

agnieszka_n

agnieszka_n, 23 stycznia 2011

jestem (jedno z wyobrażeń)

Siadam po turecku,
rzęsy prostuję na krawędzi,
liczę do dziesięciu
i rzucam zaklęcie.

Myśli jak przekwitłe mlecze
puszą się w głowie.
Jakiś szmer w moim uchu
to jeszcze nie ten dźwięk,
choć serce ciszej
tłoczy krew.

To chyba za mało
na powietrze.
Może jednak przyjdziesz?
*
jestem.

22.01.2011


liczba komentarzy: 4 | punkty: 7 | szczegóły

agnieszka_n

agnieszka_n, 21 stycznia 2011

...na cztery ręce

Wejdź. Jesteś tak samo zmarznięty,
jak styczeń za oknem.

Ciepły hibiskus jeszcze tańczy w dzbanku,
smakiem i kolorem przypominając kisiel 
z dzieciństwa.

Wiesz...ostatnio wszystko,
co słodkie piję przez słomkę
i do połowy otwieram powieki.

Czasami lepię uśmiechy z plasteliny
i wypełniam nimi przestrzeń.

Przyznaję. Bywają takie dni, 
kiedy razi mnie światło,
ale nadal do szczęścia potrzebne
mi są cztery ręce...

21.01.2011 


liczba komentarzy: 9 | punkty: 10 | szczegóły

agnieszka_n

agnieszka_n, 19 stycznia 2011

...wtedy mam ochotę na ciastka z kremem II


Ty już wiesz,
że wtedy bardziej uciekam 
przed chłodem i mam ochotę
na ciastka z kremem.

Chcesz? Mogę  się rozebrać, 
ale dzisiaj nie mogę być bliżej.

Wiem,  twoje
myśli pęcznieją jak owoce,

jednak nic nie poradzę,
że kratka na piżamie
nie jest grzechu warta.

Kalendarz na pięć dni 
znów zalała czerwień.


liczba komentarzy: 2 | punkty: 6 | szczegóły

agnieszka_n

agnieszka_n, 19 stycznia 2011

Szare słonie II

Brakuje mi powietrza,chociaż
między ścianami nie jest najgorzej.
Mogę unosić się do sufitu
z bosymi stopami.

Raz...,dwa..., trzy...
Opadam.

Lubię czytać stare listy
od ciebie. Papier jest 
(wy)czerpany i pożółkły.

Nie biorę tabletek 
na radość czytam jedynie 
archwium oznaczone słońcem.
Wtem skrzynka odbiorcza
skrzeczy:"masz wiadomość"...

Na komodzie
para szarych słoni
na szczęście- przypomina mi, 
że byłeś- naprawdę.


liczba komentarzy: 3 | punkty: 2 | szczegóły

agnieszka_n

agnieszka_n, 18 stycznia 2011

Szare słonie

Brakuje mi powietrza, chociaż
między ścianami nie jest najgorzej.
Mogę unosić się do sufitu
z bosymi stopami.

Raz...,dwa..., trzy...
Opadam.

Prosto przed nosem 
mam monitor i kubek
z zieloną herbatą. To cud,
że liście jeszcze nie sfermentowały.

Lubię czytać stare listy
od ciebie. Papier jest 
(wy)czerpany i pożółkły.

Nie biorę tabletek 
na radość czytam jedynie 
archwium oznaczone słońcem.
Wtem skrzynka odbiorcza
skrzeczy:"masz wiadomość"...

Na komodzie
para szarych słoni
na szczęście- przypomina mi, 
że byłeś- naprawdę.

18.01.2011 


liczba komentarzy: 5 | punkty: 2 | szczegóły

agnieszka_n

agnieszka_n, 17 stycznia 2011

Hibernacja

Zaklinasz spojrzeniami
śliski jak szkło międzyczas.

Leżymy. Ściana przy ścianie.
Dłonie służą tylko
do naciągania kołdry.

Tydzień temu 
przepaliła się żarówka.
Znudzona lampa macha nogami.
Sufit pęka od nadmiaru ciszy.

W końcu przecieknie dach.

Krew 
wzbogacona cierpliwością
płynie, starsza o wypadniętą rzęsę.

Termin przydatności lodów
mija w marcu...

17.01.2011


liczba komentarzy: 3 | punkty: 6 | szczegóły

agnieszka_n

agnieszka_n, 16 stycznia 2011

...wtedy mam ochotę na ciastka z kremem

Ty już wiesz,
że wtedy bardziej uciekam 
przed chłodem i mam ochotę
na ciastka z kremem.

Chcesz? Mogę  się rozebrać, 
ale dzisiaj nie mogę być bliżej.

Widzę, jak wbijasz palce
w moją świadomość 
i odsuwasz na boki
myśli pęczniejące jak owoce.

Nic nie poradzę,
że kratka na piżamie
nie jest grzechu warta,
a kalendarz na pięć dni 
zalała czerwień.

16.01.2011


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły


  10 - 30 - 100  






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1