18 lutego 2017
Bez…powroty
Smutny i pusty ten czas
Spośród wszystkich czasów
Nieskory by poruszyć w nas
Kamień wyrwany z tarasów
Z pokładów najgłębszych
Bo sentymentalnych czułych
Od których nie ma lepszych
W zadumy dniach ponurych
Co znowu, bystro płynie
Jakby dziś i obok
Jakby nigdy nie przeminie
Słów tych rześki łomot...
Trwanie, jakiż że to stan
Myśl ta pełna troski
Nie rozbity jeszcze dzban
Po którym pierwsze rysy poszły
Co znoowu...zawoalowane
Czasem który nie zna powrotu
Żeby (...) obmyła niechciane
Chwile z ich brudnego nalotu.