26 grudnia 2011
Mamo
To nic, że łez mi brakuje,
to ciągle mało.
Samotna w żalu, to nic.
Umrzeć to też, za mało.
Bicie serca,
zbyt dużo.
Oddechów uniesienie,
to ciągle za wiele.
Ogrom, nienawiści ocean.
Czemu, żyć dałaś mamo,
to przecież wszystko,
co dziś mam.
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade