19 maja 2010
Obecność
wysoki sądzie
tak naprawdę nie ma mnie w tej opowieści
wydałem wszystkie drobne na podróż
do piwnic w zgrzybiałych kamienicach
odnalazłem podobieństwa
i zakryłem obrazy na ścianach
czas wyjść na powietrze
nie jestem pierwszym który to zrozumiał
a nadal grzebię w ziemi
oddzielam ziarnka piasku
przekazując następnemu pokoleniu
wysoki sądzie
przyznaję się do obecności
nie potrafię jednak odpowiedzieć
dlaczego tutaj jestem
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade