2 stycznia 2016
jesienny eros zabłąkany
to była pierwsza taka jesień
gdy tchnąłeś mnie w życie
do sensu istnienia do przeniknienia
wciągnij mnie w siebie
zabierz w światłość
ku baśniom
to była pierwsza taka jesień
znów piszę ckliwe wiersze
tam gdzie było wino grzane
jabłka szronem obsypane
żar ciał płomień roznieca
do miodu na mych ustach
od Sahary po lody Arktyki
zanim świat nas przeklnie
zanim serce pęknie
jesień stała sie wiosną
i kto kogo bezprawnie zdobył
powiedz