25 lipca 2018
otarłam się o szczęście
Czasu miało być tak wiele
uwierzyłam w obietnice
że połączą się na wieki
nasze małe księżyce
Czekam czekam czekam
w zwiewnych spódnicach
otulona powietrzem oddycham
szukam się zmysłami na gorących ulicach
Miałeś być ze mną w otchlani mych ramion
lecz pochłonęły cię zawistne wody Holandii
już nie do mnie lecz do polskiej ziemi
złozysz głowę i nie wyszeptasz słów najsłodszych
i tylko dlaczego ty dlaczego my wciąż mi się śni
koszmar gdy skupiam myśli że nigdy więcej
jak żyć jak żyć