16 września 2018
świadomość
chyba już nie potrafię
kochać sercem wcale nie
boli że masz żonę
przecież to mnie pieprzysz
na tysiąc sposobów
gdy świt staje na głowie
ty wszystko masz w dupie
żebyś chciał jeść mi z ręki
ale nie zupa za słona kotlet zadżgany
wkurwić się można kochany
człowiek się stara pitrasi
a w zasadzie mogłabym
leżeć do góry cipką
przynajmniej twój kutas śmiałby się
w niebogłosy z takiego obrotu
sprawy zaszły za daleko
uświadamiam sobie kim jestem
przestrzeń robi się mała
żona wraca cholera jasna
prześpię samotność
do następnych powrotów