7 kwietnia 2019
przypominajka
Pamiętam Cię dobrze kochana
nie miałąś szczęścia w życiu
ani do facetów urodziłaś się już
stara i brzydka choć z królewskim
nazwiskiem mogłaś rządzić tylko
pustymi garnkami ładniejszym
od siebie mężem miglancem
i piątką dzieci jak kwoka kurczakami
w zagrodzie pełnej ostu
Pamiętasz chodzłam za Tobą jak sierotka
Marysia słuchając opowieści z krypty
ciężkie życie miałaś usłane ostem i łzami
nie dali ci ciepła więc Ty też nie przytulałaś
i cały wasz świat był ciemny
im bardziej się starzejesz tym bardziej
odmawiasz różaniec na klęczkach
jakby był skrzydłami do nieba
pamiętam jak się modliłaś
od powietrza głodu ognia i wojny
pieniądze rozpływały ci się w rękach
a głód zaglądał w oczy od dziecka
i z głodu umarłaś przeniesiona
gdzieś w światy równoległe
pamiętam płakałam za tobą
z litości z żalu z miłości
nad Twoją niedolą
klątwą przekleństwem
nad tobą babciu