22 marca 2020
pod kopułą znawcy artykułów niezbędnych
wrzuciłem Ci garść słów
które chciałaś usłyszeć
w kosmiczną ciszę właśnie
miały zabrzmieć jak opłatek
wrzuciłem Ci kłody
mówisz że pod nogi
a ja tylko chcę Cię podnieść
przenieść w swój raj
wrzuciłem Ci garść przekleństw
do ucha
zabijały od środka drżenie rąk
bóle brzucha
gaśniesz i wybuchasz
w drodze do gwiazd
wrzuciłem Ci dysk
zdalnie sterowany do głowy
teraz wiesz co masz robić
mam pilot kierujący twoim ciałem
szczęścia kluczem jesteś -nie szalej
dalej dalej dalej
z godziny na godzinę
robię trampolinę drabinę
gdy cały wejdę
nigdy już nie będziesz
sobą