22 sierpnia 2020
fiut
spojrzał księżyc za firankę
o kurwa on znowu ma kochankę
pająk łapie muchy w sieć
a on ciebie chciałby mieć
dzisiaj ta jutro inna
będzie winna
nocy nieprzespanych
betów rozbabranych
i nieważne czy samotna
czy mężatka
to tylko chwile słabości
bez świadków
teraz jesteś jedyna
gdy twój stanik rozpinam
ściągam pośpiesznie majteczki
i wkładam do raju bramy
dynamit
lecz żebyś pamiętała
tą myślą cię nastroję
gdy będziesz odjeżdżała
twe majtki też wypiorę
jak wielu poprzednim
i następnym po