10 grudnia 2010
na falochronie życia
Gdzieś biegniemy
życiem strudzeni
a każdy szybciej lub wolniej
znajdzie swe miejsce
gdzie mógłby spocząć
ogarnięty choroba
jaka jest zycie
lekarstwem na samotność jest seks
bez zobowiązań
dać i brać koniec ,kropka
lekarstwem na zycie jest sen
nieodłączny towarzysz
naszych
kosmicznych podróży
gdzie czas się nie dłuży
i nic nie dzieje sie naprawde
lekarstwem na szczęście jest miłość
nieodgadniona,cudowna
w swym pieknie wymowna
lekarstwem na zranienie jest nienawiść
opada mgłą na oczy
trudno jej sie pozbyć
wypala czarne dziury
nie pozwala kochać..
a jednak daje więcej energii
niż cokolwiek