Poezja

RENATA


RENATA

RENATA, 16 września 2018

świadomość

chyba już nie potrafię 
kochać sercem wcale nie
boli że masz żonę 
przecież to mnie pieprzysz
na tysiąc sposobów

gdy świt staje na głowie
ty wszystko masz w dupie 
żebyś chciał jeść mi z ręki
ale nie zupa za słona kotlet zadżgany
wkurwić się można kochany
człowiek się stara pitrasi 
a w zasadzie mogłabym
leżeć do góry cipką
przynajmniej twój kutas śmiałby się
w niebogłosy z takiego obrotu 
sprawy zaszły za daleko 

uświadamiam sobie kim jestem
przestrzeń robi się mała
żona wraca  cholera jasna 
prześpię samotność 
do następnych powrotów


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

RENATA

RENATA, 16 września 2018

sztuka miłości

niech będzie męski zakrzyknęli
żołnierze bawarscy dając 
nowonarodzonemu królowi poduszkę 
wypchaną włosami bród i wąsów
niech będzie męski 
bez babskich dąsów

i wyrósl król dumny a nie prostak
budowal zmki wspaniałe mosty
pół serca oddał zabawie i kobietom 
choć miał  żonę ośmioro dzieci lecz to nie to

 ma tuziny metres i kochanek 
bo król to kobierożerca i bawidamek
z szaloną Lolą krwistą hiszpanką 
kokietką hardą z  ustami jak pąk granatu


pełna prowokacji w tańcu pająka
do granic rozpalił król namiętność 
swoją w zafascynowaniu 
uwielbienie i nienawiść 
kochankowie i lud 
toż to wstyd 
a nie cud 

i ten papieros między palcami w rękawiczkach
gdy siedzi na krześle z rozsuniętymi udami
w mgnieniu oka zrywa gorsety odkrywając 
zmysłowe wzgórza nad doliną król oczarowany
daje wszystko do czasu abdykacji jesteś księżniczką
dziwko pięć minut minęło splywaj 

zawiodła ją miłość króla
Europa to mała dziura 
pewnej wiosny dostała wilczy bilet
ruszyła podbijać Amerykę i tyle


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

RENATA

RENATA, 11 września 2018

świat patologii

kiedy był w domu 
czuli paniczny strach 
krzyczał poszturchiwał
zrzucał ubranie i szkło

stłukł talerz i żonę
należało się oczywiście
grymas demonicznej miny
i tylko dziecko wybiegło 
wołać pomocy

Bóg zjawił się pod postacią policjantki
mieszkającej piętro niżej

raz dwa
ciosy dwa
kat oprawca załatwiony
żonie spokój przeznaczony


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

RENATA

RENATA, 11 września 2018

zmysłowa

zmyłowe usta i głowa
zmysłowe oczy w których chowasz
tajemnicę

lniane włosy pędzą na wietrze
chcą splątać mnie i ciebie
czuć zapach ich i dotyk
to być we własnym domu


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

RENATA

RENATA, 11 września 2018

z najlepszymi życzeniami śmierci

nie chcę pamiętać 
że nie masz serca 
dla mnie tylko seks
na tylnym siedzeniu

z nią układasz przyszłość
rozkwitł w was motyl 
we mnie ćma i robactwo
chciałam cię tak bardzo

zwodziłęś płakałeś
dostałeś nabrałeś
kupiłam cię na chwilę dwie
za naprawdę  dużą kasę 

śmierdzący stęchły nieużytek
któremu nawet kutas nie stawał
zostałeś  gównem bez twarzy
tysiąc razy przeklnę twoje pokolenie


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

RENATA

RENATA, 2 września 2018

tak po prostu

leżeliśmy w łóżku po seksie 
powiedział koniec
że mnie nie chce 
wrzuciłam serce 
do butelki z wódką 

zabulgotało pianą
zaczepiłam o otchłań


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

RENATA

RENATA, 2 września 2018

żebraczka

znalazłam księcia
uwiązałam go u żłóbu 
jego koń zdobywał szczyty

zakryłam piersiami oczy
księcia żeby nie wypatrywał 
między kurwami pastwiska
 
zacisnęłam szczęki 
na jego szyi intensywanie 
napluł mi w twarz 

wilczyco osaczyłaś moje uwielbienie 
pierdol się
wokól zawisła cisza


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

RENATA

RENATA, 2 września 2018

nie umiem być sama

nigdy tego nie powiem
nawet na torturach
wcale nie radzę sobie
chodzę z głową w chmurach 

kiedy ten wymarzony 
książę spadnie z księżyca
wprost u moich stóp
męskim ego mnie zachwycać 

sprawdzam wącham  i przebieram
jak towar na wieszakach 
wiecznie mam kawalera i chłopaka
Boże daj upolować męża


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

RENATA

RENATA, 2 września 2018

siostry

chciałąm być nią 
zawsze o stopień wyżej
skakała łapiąc królika

zostały popękane ściany
i na lustarch rysy
a my jak dwa końce patyka

niedopieszczeni twojej ręki tato
obsypujemy się błotem
w środku powstał grób


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

RENATA

RENATA, 2 września 2018

plan

rankiem jesteś najpiękniejsza
założę ci pantofel 
na szyję

z miłości do siebie samego 
strącę cię na dno
ostatniego stopnia schodów

nigdy nie wypłyniesz na szerokie wody


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły


  10 - 30 - 100  






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1