2 grudnia 2012
o drodze
zapomnieliśmy czym jest droga
teraz ulice oświetlone wyznaczają kierunek
autostrady pośpiesznie doganiają czas
wokół wszystko się zmienia rozrasta
tylko zegary odmierzają tak samo jednostajnie
zapomniane wiersze bez kropek na końcu
zapomnieliśmy jak idzie się po drodze
gdy wokół tyle przydrożnych kamieni sprzed lat
ułożonych zębem czasu wśród alejek akacji i buków
według pewnych reguł i dat jakby świat ukryty w dłoni
stawał się domem bez granic i ścian
gdzie ty i ja będziemy czuwać dozgonnie
zapomnieliśmy gdzie kończą się drogi
na tym płaskowyżu wiedzy wśród dolin niecierpliwości
pod niebem goryczy i ciągłej frustracji
gdy braknie nam wiary w miłość przepiękną
byśmy patrząc widzieli dogłębniej
wiedząc że droga zawsze prowadzi co celu
2012-12-02