3 listopada 2013
światłość
gdy przychodzi do jednych po latach błądzenia
do innych nagle i niespodziewanie
tak samo ustawia w ciemności pragnień
nikłe światło bez którego nie ma spotkania
od tego płomyka zaczyna się nowe
poszerza się skala naszych możliwości
miłość staje się prostsza wiara pełna zaufania
dobro pozwala radować innych
żal i niepewność odchodzą w niepamięć
wzrasta poczucie odpowiedzialności
ten proces kruszenia serca trwa latami
by zrozumieć że w trudzie rodzą się sprawy wielkie
a czas jest jedynie drogą po której idziemy
z tymi samymi ludźmi w tej samej historii
ze świadomością że można inaczej podziwiać ludzi
2013-11-03