Kazimierz Sakowicz, 14 września 2014
wciąż jestem zadziwiony prostotą wiary
że się jest kawałkiem nieba
tylko trzeba w to uwierzyć
2014-09-14
Kazimierz Sakowicz, 14 września 2014
czasami traktujemy Boga jak dziecko
które zmartwychwstałe zawisło
pomiędzy niebem a piekłem
i wciąż chce nas przyłapać
jak zjadamy kolejny zakazany owoc
niezmienne są nasze urojenia
jeśli tylko unikamy miłosierdzia
względem tych co nam zawinili
po owocu poznaje się drzewo i nie inaczej
2014-09-14
Kazimierz Sakowicz, 9 września 2014
w oddali niebo błękitne nad nami
góry osadzone w ziemi
zieleń soczysta kwiatami przybrana
a tu droga ukryta po tej stronie obrazu
dana mi bym wierzył w celowość świata
2014-09-07
Kazimierz Sakowicz, 9 września 2014
tysiące słów bez znaczenia
a miłość jedna uzależniona od wiary
krok po kroku uczy nadziei
że każde słowo może mieć znaczenie
zależy tylko co niesie ze sobą
2014-09-09
Kazimierz Sakowicz, 7 września 2014
słowa przegrywają z obrazem
akt kojarzy się tylko z jednym
a przecież to także chwila
gdy dokonuje się wybór wiary
słowo wymaga odwagi
a miłość płodna jest darem
aktem oddania wszystkiego
2014-09-07
Kazimierz Sakowicz, 1 września 2014
urodzeni dla ludzi żyjemy dla Boga
wiarą że jesteśmy znakiem miłości
wbrew logice świata na przekór aniołom zła
krzyż znakiem hańby był jest i będzie
lecz to nie zmienia historii zbawienia
że jestem jej częścią obok części
które tak samo uczą się kochać i być kochanymi
żyjąc dla Boga jesteśmy dla ludzi nadzieją
jeśli tylko ta nadzieja w nas żyje
inaczej marny trud i kiepskie świadectwo
i jak zawsze wybór jest nasz i wszystkie konsekwencje
2014-09-01
Kazimierz Sakowicz, 25 sierpnia 2014
w tym co mamy
i czego nie rozumiemy
jest nasze niespełnienie
ciągły brak ciągłe pragnienie
nieokreślony ból oderwania od istoty życia
zapisany w tajemniczy sposób
na twardym dysku życia
jacy jesteśmy i dokąd zmierzamy
wbrew temu co jest w nas odwzorowane
idziemy przed siebie drogą uników
żyjąc na skraju snu i wyobraźni
złączeni z czasem wielu zmienności
niedoskonali w ułomnym świecie
wciąż nie rozumiemy co posiadamy
2014-08-24
Kazimierz Sakowicz, 24 sierpnia 2014
zbieramy słowa jak porzeczki
czasami cierpkie czasami słodkie
zależnie jak podane
pozwalają zrozumieć istotę dobra
które jest uobecnione czasem narodzin i śmierci
niezależnie od historycznych zdarzeń
wbrew fałszywym prorokom
według odwiecznego planu
porzeczki jak słowa są dla nas darem
niekiedy słodkie niekiedy cierpkie
lecz zawsze ważne pozwalają określić kierunek
2014-08-24
Kazimierz Sakowicz, 23 sierpnia 2014
dotykam twojej rozgrzanej skóry
ciepłem letniego słońca u podnóża Kościelca
wpatrzony w oczy dostrzegam cień
oprócz miłości jest jeszcze poezja
tkana przez lata nić wiary w słowo
że jest w nas tyle skazitelności natury
która wobec potęgi skalnego podejścia
jest wstanie wejść gdzie wzrok nie sięga
i zmienić własne przyzwyczajenia i słabości
by u podnóża szczytu w słoneczny dzień
dotykając kobiecego ciała czuć oddech Boga
2014-08-23
Kazimierz Sakowicz, 22 sierpnia 2014
czasami wystarczy być
w tym miejscu w tym czasie
by przejść do historii
napisać dobry wiersz
spotkać człowieka właściwego
piękny uchwycić kadr
odejść nagle i niespodziewanie
lecz czasami i to nie wystarczy
aby odnaleźć uśmiech Boga
2014-08-22
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.