Poezja

Kazimierz Sakowicz


Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 12 października 2013

nie do przebaczenia

najgorsza jest głupota perfidna
najtrudniej z niej leczyć
największy zadaje ból
rzadko się ją przebacza

 


2013-10-12


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 12 października 2013

do następnego kwartału

w napięciu mięśni i w stresie
w oczekiwaniu na wyrok
za napisane rozliczenia kwartału
przed nieomylnością prezesów
wytrwaliśmy
 
a jutro znowu do pracy
aż do następnego kwartału


 2013-10-12


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 12 października 2013

ostatnie trzy słowa

 
siedemdziesiąt siedem słów
stwarza w nas codzienność
zbliżenia z niecodziennością wiary
gdy się otworzy oczy pokory
aby światło mogło ocenić
naszą przydatność dla innych
oczekiwania ich względem nas
 
ostatnie trzy słowa
wypowiedziane z namaszczeniem
pozwolą wypełnić nasze człowieczeństwo
bądź wola Twoja


2013-10-12


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 10 października 2013

w cyklu

 
 
wszystko co stworzone i ma w sobie tchnienie
pomiędzy zaistnieniem a końcem strofy
żyje odbiera impulsy wzrasta i umiera
nic w tym nowego ani odkrywczego
od początku trwa ten cykl istnienia
tylko kamienie wypychane z piekła do góry
jak wyrzuty sumienia twarde i oziębłe
żyją wiecznie i niezbyt szczęśliwie
od zawsze pomimo zatwardziałości
służąc podwalinom uczuć 
 
zło nieświadomie też uczestniczy w dobru


2011-09-05


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 10 października 2013

w drodze

zawsze w drodze
przygarbieni we dnie i w nocy
szukamy tej jednej właściwej
by nie mieć złudzeń
lecz by nadzieja była nam matką
a wiara siostrą naszych poczynań
by miłość ta pani wszelkich odruchów
była dla nas i w nas dla innych
tak zwyczajnie jak szpak wpatrzony w drzewo
szukający słodkiego owocu
tak życie było i będzie poezją w drodze
którą się czyta naprawdę na końcu


2011-09-07


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 9 października 2013

lapsus

 
ile w lapsusie jest prawdy lub żenady
ten tylko się dowie kto sam chwyci kamień
lecz nie w tym tkwi zło całej tej sprawy
a w tym jak się tłumaczy ów lapsus głupoty


2013-10-09


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 9 października 2013

dla was

pieprznąłbym to wszystko od zaraz
i poszedł pisać wiersze
wierząc że są ludzie i anioły w niebie
spragnione słów
gdzie miłość mocniejsza od lęku
a dobry Bóg jak ojciec troskliwy
uczy patrzeć pokorą wieków
na to co się w nas dzieje i przez nas
 
lecz jeszcze za mało we mnie nadziei
która pozwala zaufać pokorze
więc wstaje codziennie o piątej rano
zmagać się z prozaicznością życia
może kiedyś uda mi się wyjść z zamkniętego koła
i tak się poczuć wolnym
by słowo stało się wierszem we mnie dla was


2013-10-09


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 5 października 2013

na margines poezji

zło jest realne jak realne są słowa
wypowiedziane za szybko i nie w porę
boleśnie raniąc nadwyrężone uczucia
budząc niechęć do szukania rozwiązań
 
zło jest realne jak cisza przed burzą
gdy zrywa się wiatr uzbieranych emocji
burząc taflę spokojnego jeziora
łamiąc pod drodze wątłe gałęzie porozumienia
 
zło jest realne jak noc gdy zapada
skrywając dzienne ucieczki i powroty
w to samo miejsce z tym samym założeniem
że może uda się jutro zobaczyć siebie pod światło
 
zło jest realnie okrutne jak wiersz
który ma rację lecz niewiele to zmienia
jeśli każdy wers nie będzie pragnieniem
aby je zepchnąć na margines poezji


2013-10-05


liczba komentarzy: 1 | punkty: 0 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 5 października 2013

jak ziarno gorczycy

gdybym miał wiarę jak ziarno gorczycy
kazałbym chwastom głupoty wylądować w morzu
zniecierpliwienia i zazdrość zakopałbym w ziemi
a brak szacunku i zrozumienia ukryłbym pod korcem
 
gdybym miał wiarę jak ziarno gorczycy
potrafiłbym spojrzeć w oczy aniołom bez lęku
że zdradzą moje myśli i czyny odkryją zaniedbania
ukażą twarz jakiej sam przed sobą się wstydzę
 
gdybym miał wiarę jak ziarno gorczycy
szedłbym przed siebie z uśmiechem na twarzy
budząc zadziwienie wielkie że można być ziarnem
pośród którego anioły niebieskie odpoczywają podczas zbiorów


2013-10-05


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 4 października 2013

pytanie o sens tego wszystkiego

 
żeby zmieniać innych
trzeba najpierw zmienić własne myślenie
niedojrzałość uczuć i woli poskładać w całość
wrogość i niecierpliwość zastąpić cnotą pokory
aby słowo dawało nadzieję
zwyczajnie bez upiększeń
z całą zawartością przeżyć i dobrych
i tych jakby niepotrzebnych a ważkich
bez których kolejny dzień byłby snem
 
żeby kochać siebie trzeba pokochać innych
jakimi są teraz i będą gdy dojdą do celu pewnej drogi
po to by wyjść z własnych oczekiwań i racji
aby uśmiech dawał radość z każdego wiersza
który odbiciem jest światła gdy światłem odpowiada
na jedno tylko pytanie o sens tego wszystkiego co nas dopada
 
żeby iść trzeba przystanąć w zachwycie nad przemijaniem
inaczej tylko ucieczką będzie każdy przeżyty dzień
a ludzie będą tylko cieniem słabej pamięci

 2013-10-04


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły


  10 - 30 - 100  






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1