Poezja

fortel


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

11 maja 2011

Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o zakład

leż pan i czekaj. zobaczysz, że zleci

ze schodów, z łóżka, po brodzie i wreszcie
na zawsze. patrz pan, niby spadochroniarz,
a taki bez orientacji. w terenie
cztery na pięć miota się, podejrzewa
celowy zrzut po świętach, komuś
było nie w smak. ale przecież tu można
 
nawet porządnie zjeść, wystarczy wytrzymać
widelec, zresztą! jak trzeba umyją,
wytrą, założą – a tak przy okazji, patrz pan
tamta  po lewej. niedawno odjęli jej nogi,
nic nie je od dwóch tygodni. obstawiam:

wyjdzie stąd pierwsza.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1