4 sierpnia 2014
Noc
całujesz
unoszę się słoneczną mgłą
chłód
pode mną pochylone trawy
wsuwasz rękę między
już wilgotne źdźbła
z czułością bezradnie
brzmiący o ton głębiej
jak deszcz
zaciskam powieki
niech zakwitną magnolie
4 sierpnia 2014
całujesz
unoszę się słoneczną mgłą
chłód
pode mną pochylone trawy
wsuwasz rękę między
już wilgotne źdźbła
z czułością bezradnie
brzmiący o ton głębiej
jak deszcz
zaciskam powieki
niech zakwitną magnolie
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.