3 lutego 2018
Owocowy wir
Wstaję z delikatnej pościeli, myję włosy, ciało, tak długo
jak dla zabawy. Osuszam w ciepłym miejscu,
zakładam ładną bluzkę ze spódniczką.
Łagodnie zbliżam moje malinowe usta i jagodowe oczy,
bo lubisz noc w ognistych barwach. Rozpalę do gorąca.