11 czerwca 2010
Przenikanie
całujesz dopieszczasz
i wszystko od początku
cisza
cieszymy się jak dzieci
na skórę pada śnieg za nim
tęskniły nasze palce płatki
zdają się czerwone kiedy patrzę
zadowalająco długo wzlatują
do nieba
dostatecznie poznaję
którego mogę pokochać